Miejsce z duszą inspirowane historią

Dlaczego zdecydowali się Państwo na nazwę Fabryka Norblina?

To był dla nas oczywisty wybór, choć musieliśmy pokonać kilka formalnych wyzwań, by finalnie projekt mógł nosić taką nazwę. W przypadku inwestycji z tak wyjątkową historią jego nazwa powinna być spójna z tożsamością tego miejsca, dlatego dążyliśmy do uzyskania prawa do jej wykorzystania. Nasze starania zakończyły się pomyślnie i na półmetku prac postanowiliśmy wrócić do nazwy zwyczajowej tego miejsca, czyli Fabryka Norblina. Jest ona głęboko zakorzeniona w pamięci warszawiaków, pozytywnie przez nich kojarzona i stanowi historyczne dziedzictwo Warszawy, które czujemy się w obowiązku kultywować. Dokładamy wszelkich starań, żeby było to miejsce wyjątkowe, tętniące życiem, otwarte na mieszkańców Woli, Warszawy, ale też odwiedzających stolicę w celach biznesowych czy turystycznych. Staramy się dopracować każdy szczegół tak, by każdy mógł znaleźć w nowym kompleksie coś dla siebie, a jednocześnie poczuć ducha tego miejsca.

Roboty budowlane ruszyły w listopadzie 2017 r. 

Jak aktualnie wygląda postęp prac? Czy termin oddania kompleksu przypadający na II połowę 2021 r. jest aktualny? Tak, budowa przebiega zgodnie z zakładanym harmonogramem. Prace konstrukcyjne przy inwestycji trwają na wszystkich frontach. Główny wykonawca, firma Warbud, zakończył już elementy żelbetowe w podziemiu. Kończą się także roboty murowe przy ścianach działowych. Na budynku głównym od zachodniej strony prace przy konstrukcji żelbetowej wykonywane są na 5 i 6 kondygnacji. Natomiast roboty murowe od parteru po 2 kondygnację. Mocno zaawansowane są również prace instalacyjne. Wkrótce rozpoczynają się pierwsze prace związane z montażem elewacji na tej części budynku. Tymczasem w części budynku głó...