Od reaktywności do predykcji
Jeszcze kilka lat temu zarządzanie nieruchomościami komercyjnymi opierało się głównie na reaktywnym modelu działania. Informacje uzyskiwane z systemów zarządzania budynkami BMS były rozproszone, chaotyczne, dane analizowano ręcznie, a decyzje podejmowano intuicyjnie. Dziś, dzięki integracji sztucznej inteligencji, możliwe jest nie tylko bieżące monitorowanie parametrów technicznych, ale także ich prognozowanie i automatyczna optymalizacja.
AI wspierająca BMS potrafi dynamicznie dostosowywać temperaturę, oświetlenie czy wentylację do warunków pogodowych i obecności użytkowników. Jednym z kluczowych obszarów, w którym można osiągnąć znaczące oszczędności, są instalacje do obróbki termicznej powietrza, czyli systemy wentylacyjne i klimatyzacyjne. To właśnie w nich występują największe zużycia energii, ponieważ procesy ogrzewania, chłodzenia i nawilżania powietrza wymagają dużych nakładów energetycznych. Dlatego większość rozwiązań optymalizacyjnych koncentruje się właśnie na tym obszarze, wykorzystując zaawansowane algorytmy sterowania, czujniki i systemy monitoringu w czasie rzeczywistym.
Co istotne, nowoczesne systemy sterowania nie ograniczają się tylko do pomiarów temperatury czy wilgotności. Coraz częściej wykorzystują dane z innych systemów budynkowych, takich jak kontrola dostępu czy systemy wind, aby oszacować rzeczywistą liczbę osób w budynku lub na danej kondygnacji. Dzięki temu możliwe jest dynamiczne dostosowanie ilości świeżego powietrza do faktycznego zapotrzebowania, co znacząco redukuje straty energii i poprawia komfort użytkowników.
Choć instalacje do obróbki powietrza są priorytetem, coraz częściej zwraca się uwagę na węzły ciepła – elementy systemu grzewczego odpowiedzialne za dystrybucję energii cieplnej w budynku. W praktyce ich praca rzadko jest zoptymalizowana. Standardowo działają one według tzw. krzywych grzewczych, które bazują głównie na parametrach zewnętrznych, takich jak temperatura powietrza na zewnątrz. Problem polega na tym, że takie podejście nie uwzględnia rzeczywistych warunków w instalacji wewnętrznej, np. temperatury w pomieszczeniach, zapotrzebowania na ciepło czy strat przesyłowych.
Nowoczesne systemy sterowania węzłami ciepła idą o krok dalej. Analizują dane z czujników w całej instalacji, przewidują zmiany obciążenia i dynamicznie dostosowują parametry pracy. Dzięki temu możliwe jest nie tylko obniżenie kosztów energii, ale również poprawa komfortu użytkowników i wydłużenie żywotności urządzeń.
Efekty są wymierne: koszty energii spadają nawet o 20–30%, a oszczędności operacyjne sięgają 8–10% już przy podstawowych integracjach. Ponadto dzięki zaawansowanym technologiom parametry budynkowe dostosowują się do indywidualnych preferencji użytkowników, zwiększając komfort oraz zadowolenie z powierzchni.
Zarządca w cyfrowym świecie
Dla zarządców nieruchomości technologie oznaczają przede wszystkim: redukcję kosztów operacyjnych, szybszą reakcję na zgłoszenia serwisowe (nawet o 60%), lepsze doświadczenie najemcy, łatwiejsze raportowanie ESG, zwiększenie przychodów z krótkoterminowego najmu miejsc parkingowych oraz wsparcie w podejmowaniu decyzji dzięki predykcyjnej analityce.
Wirtualni asystenci dostępni 24/7 przejmują część komunikacji z najemcami, a aplikacje mobilne umożliwiają zdalne zgłaszanie usterek, rezerwację sal czy dostęp do informacji o wydarzeniach w budynku. Z kolei zdalne podpisywanie umów i automatyzacja płatności czynszowych upraszczają obsługę administracyjną i redukują ryzyko błędów.
Ważnym elementem nowoczesnych biurowców są inteligentne systemy zarządzania parkingami. Wykorzystując czujniki zajętości i systemy rozpoznawania tablic rejestracyjnych optymalnie przypisują miejsca parkingowe.W praktyce oznacza to, że z jednego miejsca może korzystać kilku użytkowników w różnych godzinach dnia. Tego typu rozwiązania zwiększają przychód z istniejącej infrastruktury oraz optymalizują wykorzystanie pustych miejsc, pozytywnie wpływając na komfort użytkowników. Dla zarządców nieruchomości dane z systemów parkingowych to kolejne cenne źródło informacji, które umożliwia analizę obłożenia w godzinach szczytu, optymalizację najmu miejsc krótkoterminowych czy możliwość współdzielenia miejsc.
Ponadto wykorzystywanie wirtualnych narzędzi przekłada się na korzyści środowiskowe – redukcja zużycia papieru, energii, eliminacja konieczności fizycznego obiegu dokumentów czy brak dodatkowych przestrzeni niezbędnych do archiwizacji wspierają realizację strategii ESG i wpisują się w trend zrównoważonego zarządzania nieruchomościami.
W efekcie zarządcy budynków zyskują nie tylko większą efektywność operacyjną, lecz także narzędzie budujące nowoczesne doświadczenie użytkownika – oparte na wygodzie, przejrzystości i szybkości działania.
![]()
Certyfikaty jako nowy standard
Wprowadzenie certyfikatów technologicznych SmartScore i WiredScore w Polsce zmieniło sposób oceny jakości infrastruktury cyfrowej budynków. Obiekty z tymi certyfikatami oferują m.in. redundantne systemy łączności, inteligentne HVAC, aplikacje mobilne, cyfrowe panele informacyjne i platformy integrujące dane z czujników środowiskowych.
Certyfikowane budynki, np. warszawskie The Bridge, The FORM czy Q22, nie tylko osiągają wyższe stawki najmu, ale również szybciej zyskują na wartości rynkowej w porównaniu do obiektów bez zaawansowanych rozwiązań technologicznych. Dzieje się tak, ponieważ nowoczesna infrastruktura cyfrowa i systemy zarządzania budynkiem (BMS, EMS) bezpośrednio przekładają się na efektywność operacyjną, komfort użytkowników oraz wizerunek obiektu. W rezultacie zwiększa się atrakcyjność budynku w oczach najemców, którzy oczekują elastyczności, przewidywalności kosztów oraz dostępu do danych w czasie rzeczywistym. Inteligentne budynki nie tylko utrzymują wyższe obłożenie, ale także dłuższe umowy najmu.
Technologia to nie wszystko – ryzyka i ograniczenia
Choć korzyści są niepodważalne, warto pamiętać, że technologia nie jest pozbawiona ryzyk. Wśród najważniejszych wyzwań, z którymi muszą mierzyć się zarządcy, znajdują się:
- uzależnienie od dostawców technologii – aktualizacje, kompatybilność, wsparcie techniczne,
- cyberbezpieczeństwo – rosnąca liczba urządzeń IoT oraz rozwiązań opartych o chmury obliczeniowe zwiększa powierzchnię potencjalnych ataków,
- błędy algorytmiczne – AI może podejmować decyzje oraz przekazywać dane niezgodne z intencją użytkownika,
- utrata kompetencji miękkich – zbyt duża automatyzacja może osłabić relacje z najemcami,
- koszty wdrożenia i utrzymania – nie wszystkie technologie są opłacalne w krótkim okresie.
Zarządca musi więc pełnić rolę nie tylko operatora systemów, ale także ich krytycznego użytkownika rozumiejącego ograniczenia, potrafiącego ocenić ryzyko i podejmować decyzje w oparciu o dane, ale też intuicję i doświadczenie.
Człowiek i technologia – duet przyszłości
W nowoczesnym biurowcu technologia nie zastępuje człowieka, ale go wspiera. AI może analizować dane, optymalizować procesy i usprawniać komunikację, ale to zarządca buduje relacje, rozumie potrzeby najemców i tworzy strategię rozwoju przestrzeni. Kompetencje miękkie, empatia i zdolność do adaptacji niezmiennie pozostają na pierwszym miejscu.
Przykładem synergii człowieka i technologii jest aplikacja budynkowa w Spark B należącym do Stena Fastigheter AB. Dzięki integracji AI możliwe jest generowanie treści dopasowanych do odbiorcy, automatyczne tłumaczenia i personalizacja komunikacji – wszystko to wspiera zespoły administracyjne i podnosi jakość obsługi.
Warto zwrócić również uwagę, że nowoczesne technologie przychodzą z pomocą w bardziej prozaicznych obszarach, jak choćby utrzymanie czystości. Wyposażone w czujniki toalety, uzbrojone dodatkowo w narzędzie do analityki, pozwalają przewidzieć zapotrzebowanie na uzupełnianie materiałów eksploatacyjnych w łazienkach oraz zaplanować, które miejsca wymagają czyszczenia w pierwszej kolejności lub częstszych interwencji. Całość prowadzi do optymalizacji zasobów ludzkich i zwiększa efektywność zużycia materiałów.
Wyzwanie modernizacji starszych biurowców
Polski rynek nieruchomości komercyjnych stoi dziś przed poważnym wyzwaniem. Boom na budynki biurowe przypadł na początek XXI wieku, kiedy standardy technologiczne były zupełnie inne niż obecnie. Wiele z tych obiektów, choć nadal atrakcyjnych lokalizacyjnie, jest dziś przestarzałych pod względem infrastruktury cyfrowej, efektywności energetycznej czy możliwości integracji z nowoczesnymi systemami zarządzania.
Właściciele starszych budynków muszą podejmować decyzje o ich modernizacji, aby mogły konkurować z młodszymi „smart” odpowiednikami. To nie tylko kwestia estetyki czy komfortu, ale przede wszystkim efektywności operacyjnej i zdolności do przyciągania najemców oczekujących innowacyjnych rozwiązań. Modernizacja może być kosztowna, ale w dłuższej perspektywie jest konieczna, by utrzymać wartość rynkową i funkcjonalność obiektu. Dopiero kolejne lata pokażą, czy przebudowa i modernizacja istniejących nieruchomości biurowych faktycznie się opłaca. Pierwsze projekty tego typu, jak zrewitalizowany warszawski biurowiec V Tower, będą przecierały szlaki dla kolejnych inwestycji tego typu.
Przyszłość zarządzania – strategiczna i świadoma
W najbliższych latach sztuczna inteligencja stanie się integralną częścią zarządzania nieruchomościami nie tylko w biurowcach klasy A, ale również w starszych obiektach modernizowanych z myślą o efektywności i zrównoważonym rozwoju. AI będzie wspierać nie tylko operacje techniczne, ale też procesy decyzyjne, analizę danych ESG, optymalizację wykorzystania przestrzeni czy prognozowanie kosztów eksploatacyjnych.
Zmieni się również rola zarządcy – z operacyjnej na bardziej strategiczną, opartą na danych i technologii. Nie oznacza to, że technologia zastąpi człowieka. Wręcz przeciwnie – to człowiek wspierany przez sztuczną inteligencję będzie odgrywał kluczową rolę w kształtowaniu jakości przestrzeni, budowaniu relacji z najemcami i tworzeniu długofalowej wartości nieruchomości.