Zyski deweloperów faktycznie mogły robić wrażenie. Deweloperzy notowani na giełdzie, a więc ci zobowiązani do bieżącego publikowania szczegółowych informacji na temat swojej sytuacji majątkowej, raportowali marże zysku na poziomie nawet ponad 30%. Wybuch pandemii wstrzymał popyt na mieszkania jedynie na chwilę. Po krótkim czasie niepewności Polacy ponownie ruszyli na zakupy (bo – co warto podkreślić, rynkowe ceny mieszkań rosły sukcesywnie już od wielu lat). Zyskom deweloperów sprzyjały podbijające popyt i ceny mieszkań niskie stopy procentowe oraz dobra sytuacja gospodarcza w Polsce.
Niestety, nawet pomimo że poszukujący dodatkowych źródeł finansowania deweloperzy byliby skłonni dzielić się swoimi zyskami, to przeciętny Kowalski nie ma zbyt wielu możliwości, aby w nich partycypować. Na szczęście ten obraz zaczyna się zmieniać.
Inwestycje bezpośrednie
Bezpośrednie czerpanie zysku z inwestycji...