Design for life: redukcja emisji dwutlenku węgla i dostosowanie do postpandemicznej rzeczywistości w miejscu pracy

TEMAT NUMERU

W miarę, jak większość krajów świata stawia sobie cele w zakresie redukcji emisji dwutlenku węgla, coraz więcej korporacji zobowiązuje się do osiągnięcia zerowej emisji netto. Dlatego także niskoemisyjne, przyjazne dla ziemi miejsce pracy staje się istotnym priorytetem biznesowym. Z drugiej strony stoimy przed wyzwaniem dopasowania ich do postpandemicznej normalności, czyli dystansu społecznego i wszechobecnych środków ostrożności. Zrównoważone biuro, o zminimalizowanym wpływie na planetę oferuje ogromne korzyści zarówno pracodawcom, jak i pracownikom – a wszystko zaczyna się od projektowania.

Według UN Global Compact firmy, które uwzględniają świadomość klimatyczną w swoim biznesie, mogą zwiększyć sprzedaż nawet o 20% i zmniejszyć rotację pracowników nawet o 50% [1]. Ekologiczne praktyki są coraz bardziej cenione [2] przez konsumentów i inwestorów. Zrównoważone miejsca pracy poprawiają także samopoczucie [3] i zwiększają produktywność pracowników.

Podczas gdy ogólny wpływ emisji dwutlenku węgla w dużej mierze zależy od cech zewnętrznych budynku, niskoemisyjne wyposażenie wnętrz znacznie poprawia wpływ biura na środowisko przez cały okres użytkowania. Osiąga to nie tylko przez zmniejszenie ilości odpadów na etapie budowy, ale także zminimalizowanie emisji podczas eksploatacji – wykorzystanie mebli oraz materiałów z lokalnych, zrównoważonych źródeł.

Zrównoważone aranżacje to proces tworzenia pięknych, funkcjonalnych przestrzeni, które minimalizują wpływ na środowisko. Dzięki zobowiązaniom podjętym przez kraje i przedsiębiorstwa podejście to stało się bardziej znormalizowane, a zatem dostępne dla każdego.

Projektowanie niskiego zużycia energii

W przypadku projektów uwzględniających dobre samopoczucie i wygodę pracowników zmniejszenie emisji jest również ich częstą cechą. Przykładem jest biuro Interface, pioniera w dziedzinie podłóg neutralnych pod względem emisji dwutlenku węgla, które otrzymało certyfikat WELL Gold. Wyposażenie wnętrza zaprojektowane dla Interface przez Tétris odzwierciedlało cele biznesowe i filozofię firmy. Design zorientowany na biofilię zmniejszył zużycie energii potrzebnej do oświetlenia i wentylacji, nadając priorytet naturalnemu światłu i zielonym ścianom filtrującym powietrze, z ruchomymi szklanymi przegrodami, które zapewniają, że światło dzienne dociera do całej przestrzeni.

Efektywność energetyczna, czy to poprzez maksymalizowanie światła dziennego, czy wydajne systemy biurowe, jest kluczowym czynnikiem w tworzeniu projektu o zerowej wartości netto.

Na przykład planowanie biurek na obwodzie budynku maksymalizuje dostęp światła dziennego dla wszystkich pracowników i zmniejsza potrzebę sztucznego oświetlenia. W gorącym klimacie biurko można umieścić dalej od elewacji, podczas gdy różne systemy okienne mogą zredukować ciepło i odblask, zmniejszając zależność od klimatyzacji. Energooszczędne diody LED optymalizują zużycie energii elektrycznej, a łatwo dostępne przełączniki i czujniki ruchu dbają o wyłączanie światła w pustych strefach.

Zmniejszenie zużycia i wykorzystanie lokalnych zasobów

W projektach niskoemisyjnych równie ważne jest pozyskiwanie materiałów pochodzących z recyklingu lub odzyskanych, które minimalizują zużycie zasobów. Weźmy na przykład biuro JLL Manchester – wraz z inteligentnymi czujnikami, które monitorują klimat biura w celu optymalizacji zużycia energii i niskoemisyjnymi wykończeniami o niskiej zawartości węgla – wszystko opiera się tu na wykorzystaniu materiałów pochodzących z recyklingu. Blaty kuchenne i recepcyjne wykonane są z przetworzonych kubków po jogurtach, a pokrycia podłogowe i sufitowe z różnych rodzajów plastiku. Zamiast nowych krzeseł wyremontowano istniejące siedzenia, zmniejszając emisję dwutlenku węgla o 61% i zużycie wody o 75%.

Ponowne wykorzystanie materiałów pomaga uniknąć generowania niepotrzebnych odpadów. Tam, gdzie klienci mają meble w dobrym stanie, można je uwzględnić w nowych projektach. Dostawcy, którzy przestrzegają kryteriów zrównoważonego rozwoju, usprawniają proces pozyskiwania materiałów i wyposażenia o niskim wpływie na środowisko. Współpracując z lokalnymi dostawcami, nie tylko zmniejsza się emisje związane z transportem, ale można pozytywnie wpłynąć na lokalną gospodarkę.

W Amsterdamie biuro InteriorWorks jest w całości wyposażone materiałami z odzysku, od stolarki po szklane i drewniane ścianki działowe, przy czym niektóre elementy pochodzą z dzielnicy przemysłowej, inne z terenu w promieniu 100 km. Stworzony tam jadalny ogród przyczynia się do zapewnienia pracownikom zdrowych dodatków do posiłków, a drzewa i zieleń utrzymują jakość powietrza i pozwalają poczuć się w miejscu pracy jak w parku. Projekt z zerową wartością netto uwzględnia jak najwięcej zewnętrznego krajobrazu we wnętrzu, wybierając materiały, które wykorzystują i chronią lokalną ziemię i kulturę.

Powiedz „nie” wysypisku

Ponieważ coraz więcej firm inwestuje w gospodarkę o obiegu zamkniętym [4], rośnie liczba mebli i wykończeń, których produkcja generuje niewiele lub zero odpadów. Wszystkie resztki trafiają z powrotem do cyklu produkcyjnego, ogranicza się także ilość rzeczy, które należy wysłać na wysypisko w wyniku prac remontowych czy zużycia materiału.

Na przykład podłogi firmy Interface mogą zostać zwrócone producentowi po zużyciu w celu ponownego przetworzenia na nowe produkty. Firma meblarska Steelcase wykorzystuje odpady z tkanin ze swoich zakładów produkcyjnych do produkcji tapicerki, a wiele jej elementów zawiera do 95% materiałów nadających się do recyklingu.

Ustanowienie formalnego systemu zarządzania odpadami w całym wyposażeniu wnętrz – w tym tego, co jest generowane w łańcuchu dostaw – pomaga w skutecznym ponownym wykorzystaniu materiałów, niezależnie od tego, czy zostały użyte w nowym projekcie, przekazane lub przesłane do recyklingu.

Projektując miejsce pracy z myślą o cyrkularności, częściej zużywa się mniej zasobów, mierzy dokładnie to, czego potrzebujemy i ogranicza tym samym ilość odpadów. Projekt zero waste powinien być ostatecznym celem każdego projektu fit out.

Dążenie do zera netto

Tworzenie miejsca pracy o zerowej emisji dwutlenku węgla zaczyna się na długo przed przejściem przez jego drzwi, aby rozpocząć prace wykończeniowe. Nie można osiągnąć zerowej wartości netto, decydując się na to w ostatniej chwili – musi to być celem od samego początku i mieć wpływ na każdą decyzję dotyczącą projektu i budowy. Należy pamiętać, że nie ma rozwiązań pasujących do każdego projektu. Strategie redukcji emisji z aranżacji należy dostosować do określonej przestrzeni i działalności najemcy.

Efektem końcowym jest funkcjonalna, przyjazna i stylizowana przestrzeń zaprojektowana specjalnie z myślą o niskich kosztach utrzymania i minimalnych kosztach operacyjnych, dostosowana do celów klienta. W ten sposób tworzymy całościowe przestrzenie, które inspirują, są zróżnicowane na rynku i – co najważniejsze, mogą rozwijać się wraz z mijającym czasem.

Elastyczne biuro na nowe czasy

Innym aspektem, który dziś musimy brać pod uwagę przy projektowaniu biur, jest zachowanie maksymalnego bezpieczeństwa epidemicznego i zapewnienie przestrzeni odpowiadających zmieniającym się dynamicznie potrzebom pracujących w nich zespołów. „Pivot” oznacza ‘stały punkt wspierający coś, co się obraca lub równoważy, tak by zmienić kierunek’. W branży real estate i fit out to model projektowania przestrzeni wspólnych w taki sposób, aby były wielofunkcyjne i łatwe do reorganizacji w każdej chwili. W dobie koronawirusa i konieczności zachowania dystansu społecznego przestrzeń tzw. rotująca sprawdza się najlepiej w projektowaniu dawnego biura „na nowo”.

Re-imagine to filozofia przemyślanego dostosowania dostępnej przestrzeni do zmieniających się warunków, tak by miejsce pracy było bezpieczne, ale też wydajne, elastyczne, nowoczesne i estetyczne. Zdalne wykonywanie obowiązków będzie coraz częściej łączone z obecnością w biurach. Te zaś zaczynają przejmować rolę „hub and club”, co oznacza stwarzanie takich środowisk pracy, które sprzyjają współpracy, spotkaniom biznesowym i towarzyskim, naradom oraz interakcji tak bardzo potrzebnej, by działać produktywnie i kreatywnie w biznesie.

Wracam do biura

Już w drugiej połowie 2020 r. badania JLL pokazywały, że 58% respondentów tęskni za biurem. Szczególnie ten sentyment odczuwają przedstawiciele pokoleń milenijnych. Choć wiele mówi się o pracy zdalnej jako nowym trendzie, który wyznaczył koronawirus, to tzw. odmrażanie przestrzeni biurowych jest nieuniknione i nabiera tempa. Według danych z raportu Pracuj.pl, 90% zapytanych osób chciałoby mieć możliwość łączenia pracy w biurze i w jakimś stopniu działań zdalnych [5].

To naturalna kolej rzeczy. W czasie restrykcji odnalezienie się w systemie remote work było priorytetem. Dzięki temu efektywność takiej pracy wydaje się zadowalająca. Jednak po kilku miesiącach działania z domu pracownicy po prostu tęsknią za możliwością spotykania się w biurze, pracy w skupieniu w profesjonalnym środowisku biurowym i coworkingu. Takie obserwacje płyną m.in. z biura JLL w Madrycie, gdzie pracownicy wrócili do swoich obowiązków w przemodelowanej przestrzeni.

Dzięki zastosowaniu zasad aranżacji pivot space możliwość wykorzystania dotychczasowego miejsca pracy przy zachowaniu odpowiednich warunków ostrożności i wymaganego dystansu społecznego osiągnięto na poziomie 94%. Udało się zaaranżować 90% stanowisk operacyjnych, zwiększyć liczbę miejsc przeznaczonych do bezpiecznych spotkań, a w strefie kawiarnianej zapewnić 60% przestrzeni.
Przykład rearanżacji biura w Madrycie to duży sukces i przykład sprawnej organizacji miejsc do współpracy, tak by użyć tego, co dostępne w nowej aranżacji. Podstawą jest profesjonalna analiza i planowanie oraz projekt z wykorzystaniem mebli modułowych. Styl remote może być wygodnym uzupełnieniem modelu współpracy, ale nigdy nie zastąpi interakcji face to face, co podkreślają sami pracownicy, choćby z przykładowego biura JLL.

Europejskie standardy  w Polsce

To, co warto wyróżnić w madryckim biurze JLL, to nadanie 2600 m2 nowego wymiaru szytego na miarę postpandemicznej rzeczywistości. Pracownicy docenili m.in. half-moon space, elastyczną przestrzeń zapewniającą możliwość pracy w strefie chill out. Stworzylismy również tzw. huddle rooms, czyli małe prywatne sale konferencyjne czy też pokoje kominkowe, tj. przyjazne miejsca do kameralnych spotkań biznesowych. W strefach kawiarnianych, open space oraz strefach wyznaczonych do pracy w skupieniu podstawą są bariery oddzielające stoliki – najlepiej naturalne, roślinne – oraz powierzchnie łatwe do czyszczenia i dezynfekcji.

W aranżacji typu pivot space to meble, najlepiej modułowe, wykorzystywane są do tego, by dosłownie nawigować ruch w biurze. Pomagają one w wyznaczeniu stref spotkań oraz miejsc do pracy indywidualnej. To model z powodzeniem stosowany w dużych firmach na całym świecie, wdrażany również w Polsce. Umożliwia wyznaczenie ruchu jednokierunkowego, tak aby minimalizować gromadzenie się osób w jednym miejscu oraz organizację przestrzeni do interakcji jeden na jeden lub pracy w zespołach, gdzie ustawienie stolików, wysokich krzeseł czy zabudowanych foteli ma kluczowe znaczenie. W ramach idei hub and club biuro ma łączyć ludzi zawodowo i towarzysko, a pivot spaces pozwalają to robić w sposób bezpieczny.

Pivot space opiera się na meblach. W takim biurze można wykorzystać m.in.:

  • jednoosobowe fotele z wysokimi oparciami;
  • biurka i stoliki modułowe, łączone i rozkładane w różnych ustawieniach;
  • fotele i kanapy składające się z modułów, które można łączyć na różne sposoby;
  • bariery oddzielające różne strefy pracy w formie roślin, ścianek, zasłon itp.;
  • meble niestandardowe, wykonane na zamówienie, dopasowane do wybranej przestrzeni.

Pivot spaces są coraz bardziej doceniane w Polsce. Sprawdzają się w obecnych warunkach rearanżacji biur po koronawirusie. Nadal jako pracownicy i pracodawcy jesteśmy w ciągłej gotowości. Kryterium oceny biura zmieniło się na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. Teraz bezpieczeństwo stawiamy na pierwszym miejscu, dalej są nowoczesne technologie czy design, które powinny służyć także temu pierwszemu. Nie oznacza to rezygnacji z prośrodowiskowego podejścia do projektowania.
 

Biura jutra – co dalej?

Kolejnym krokiem będzie coraz śmielsze implementowanie rozwiązań IoT. W głównej mierze chodzi o tworzenie bezdotykowych miejsc pracy. Silna koncentracja na sterylności i higienie w biurach ma na celu zapewnienie poczucia komfortu pracownikom. Powszechne stanie się wykorzystanie technologii do kierowania natężeniem ruchu w biurze, rezerwowania sal konferencyjnych, wypełnianie elektronicznych kwestionariuszy zdrowotnych, a także screening i narzędzia biometryczne. Proces digitalizacji miejsc pracy wesprą oczywiście aplikacje mobilne oraz systemy BIM (building information modelling), które dzięki IoT dostarczą informacji o dostępności sal, liczby osób przebywających w danym pomieszczeniu czy czystości powietrza w danym obszarze. 

Technologie smart w biurach to kierunek zmian bez biegu wstecznego. Jednak czas wykorzystywać je również w celach tworzenia miejsc przyjaznych środowisku. Zielone biura i zrównoważony rozwój firm oraz nowoczesne technologie nie są trendami ze sobą rywalizującymi, tylko systemami połączonymi, które mądrze zaprojektowane, dają świetne rezultaty. Przyszłość biur w Polsce to przestrzenie hub and club w stylu pivot spaces z wykorzystaniem narzędzi IT, które wspierają ekologię.

Piśmiennictwo:

  1. Business leadership brief for healthy planet, Healthy People, https://www.unglobalcompact.org/library/5714. 
  2. https://www.jll.co.uk/en/trends-and-insights/investor/four-ways-green-thinking-can-add-value-for-investors
  3. https://www.thegreatindoors.eu/articles/2018/10/ why-wellbeing-is-moving-up-the-sustainable-office-building-agenda/
  4. https://www.weforum.org/agenda/2019/02/companies-leading-way-to-circular-economy/
  5. Praca w dobie koronawirusa. Nowa normalność zawodowa – raport, Pracuj.pl.

Przypisy