Od 2010 r., najpierw w Stanach Zjednoczonych, następnie również na innych rynkach, obserwuje się „handlową apokalipsę”, czyli kryzys dotykający sektor handlowy. Zjawisko to w branży retail od kilku lat ma wyraźny trend wzrostowy, a nasiliło się szczególnie w ubiegłym roku, kiedy to w USA zamknięto 9302 sklepy – o 59% więcej niż w roku 2018. Co ciekawe, zjawisko to zaczęło dotykać nie tylko pojedyncze sklepy w mniej rentownych lokalizacjach, ale też większych „graczy”, co doprowadziło do likwidacji całych sieci handlowych. Od niedawna zauważyć to można również w Polsce, gdzie coraz częściej w galeriach zamykane są lokale oraz likwidowane (jeszcze do niedawna prężnie działające) całe sieci najemców.